Dziś znowu przychodzę z pomysłem DIY. Tym razem wpadłam już na ten pomysł dosyć dawno, ale z różnych względów jeszcze tego nie wykonałam. Jeśli czas pozwoli to na pewno w sobotę się za to zabiorę. Przechodząc do konkretów. Chcę zrobić dwie tablice kredowo-magnetyczne. Mam tzw. podkład, który pomaluję specjalną farbą. Żeby nie było to nudne z pewnością skorzystam z któryś inspiracji, a swoim efektem pracy pochwalę się jak tylko będzie gotowe. Co prawda nie zależy mi tak bardzo, aby pisać po niej kredą, ale nigdy nie wiadomo czy nie zmienię zdania więc lepiej mieć tą możliwość ;) Tablice znajdą swoje miejsce w kuchni i pokoju dziecięcym.
